Dziś obchodzimy 80. rocznica wybuchu Powstania w getcie warszawskim. Powstanie było pierwszą akcją zbrojną o dużej skali podjętą przez polskie organizacje podziemne przeciwko Niemcom, jak również pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej przez Rzeszę Europie. Bezpośrednią przyczyną powstania była decyzja o likwidacji getta warszawskiego podjęta w ramach realizowanego przez hitlerowców planu zagłady europejskich Żydów.
W założonym przez Niemców w 1940 r. getcie warszawskim znalazło się blisko pół miliona Żydów, którzy musieli toczyć walkę o przetrwanie w nieludzkich warunkach. W lipcu 1942 r. rozpoczęła się likwidacja getta, z którego do obozu w Treblince wywieziono 250 tys. osób. W kwietniu 1943 r. pozostali w getcie Żydzi, wzorem walecznych Machabeuszy z okresu starożytnego Izraela, chwycili za broń. Kilkuset bojowników z Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego podjęło heroiczną, jednak pozbawioną szans na zwycięstwo walkę. Ciężko doświadczeni przez okupantów Polacy nie byli w stanie powstrzymać niemieckich zbrodni. Nie brakowało jednak osób decydujących się na niesienie pomocy prześladowanym. Rada Pomocy Żydom „Żegota” – organizacja działająca w ramach Polskiego Państwa Podziemnego – pomogła przetrwać Żydom, którym udało się wydostać z piekła, jakim było getto.
„Chodziło o pokazanie światu, że warszawskie getto walczy, że Żydzi potrafią stawić zbrojny opór, a wróg nie jest niezwyciężony, że można mu zadawać rany. I to się udało. Po raz pierwszy od czasu oblężenia polskiej stolicy we wrześniu 1939 roku widziano w tym mieście martwych, rannych i uciekających Niemców, widziano, że niepokonana armia niemiecka to mit” – pisze dr Maricn Urynowicz z IPN w artykule "Pokazali, że potrafią walczyć" ("Pamięć.pl").
Władze Miasta Otwocka składają hołd wszystkim powstańcom z getta warszawskiego.